Antystresowa majówka
Kilka dni w lesie wyciszyło mnie niczym najlepsze wakacje. Nie miało znaczenia, że mocno wiało a temperatura była raczej mało wiosenna. Po zimowej przerwie rozpoczęłam kaszubski sezon. Nazywam ten czas leśnym treningiem uważności, gdy mogę znaleźć równowagę pomiędzy tym co w głowie, a tym co w sercu. Cieszę się z prostego życia, a zwykłe fizyczne prace, jak rozpalanie ognia w kominku i zbieranie wiatrołomów, dają mi poczucie, jakbym pielęgnowała swój umysł. To chwila na zatrzymanie, gdy liczy się tylko tu i teraz. Łapię wtedy ten szczególny rodzaj świadomości, który poprawia moją jakość życia. I chociaż obcowanie z naturą uważam za najprostsze i najbardziej relaksujące narzędzie, dzisiaj podam wam kilka innych patentów na pozbycie się stresu, które regularnie stosuję :
- Stwórz w sobie poranny nawyk wdzięcznosci , zadając sobie pytania: ,,Za co jestem wdzięczna?”, ,,Co mnie uszczęśliwia?”. Pozwoli ci to od razu po przebudzeniu skupić się na tworzeniu pozytywnych emocji. Wieczorem, wzorem stoików, zadaj sobie refleksyjne pytania, które wprawią cię w dobry nastrój: ,,Czego się nauczyłam?” ,,Co mogłabym zrobić lepiej?” Skupiaj się na rozwiązaniach a nie na problemach. To sprawi, że podejmiesz aktywne kroki, zamiast odczuwać bezradność i frustrację
- Pamiętasz niesławny czarny golf, który zawsze ubierał Steve Jobs? Powód dla którego go nosił? Żeby nie myśleć co ubrać! Bo paraliż wyboru jest prawdziwy! (Steve miał 50 takich golfów, od japońskiego projektanta) Chodzi o to, aby wyeliminować przesadne myslenie i decyzje tam, gdzie nie są istotne, np. co zjeść na sniadanie albo w co się ubrać, ponieważ tylko wprowadzają nas w dodatkowy stres. Zostaw myslenie sytuacjom ważniejszym w życiu.
- Pisanie, czy prowadzenie dziennika, jest narzędziem które nazywam „sprzątaniem w głowie”. Warto je stosować w każdej sytuacji, która wytrąci cię ze spokoju. Po prostu usiądź i zapisz co czujesz… Tu nie chodzi o żadną literaturę, tylko o to, aby uzewnętrznić w bezpieczny sposób emocje, które wytrąciły nas z równowagi i aby nie magazynować w sobie stresu i napięcia.
- Idź na spacer. Chodzenie jest jednym z najprostszych i najtańszych sposobów na łagodzenie nerwów i stresu. Jeśli czujesz, że wybuchniesz – idź się przejść! 20-30 minut spaceru naprawdę potrafi zmienić nastrój. Chodzenie pomaga w zwiększeniu produkcji endorfin, które działają jak naturalny lek przeciwbólowy i przeciwdepresyjny.
- Uwielbiam technikę uziemiania 5-4-3-2-1, która pomaga mi się odstresować i zrelaksować w dowolnym miejscu i czasie:
Zidentyfikuj 5 obiektów wokół ciebie, które możesz zobaczyć.
Zidentyfikuj 4 rzeczy, które możesz poczuć.
Wskaż 3 rzeczy, które słyszysz.
Zidentyfikuj 2 rzeczy, które możesz wyczuć.
Określ 1 rzecz, którą lubisz w sobie.
6. Podejmij przeciwne działania. Nasz mózg działa według rutyny i znanych schematów. Dobrze jest czasem wyjść ze strefy komfortu i zrobić cos inaczej. Np. ugotuj obiad bez przepisu lub użyj przypadkowych składników. Koloruj poza liniami albo wykonuj zadania poza kolejnością. Próbuj nawet myć zęby drugą ręką, spij po drugiej stronie łóżka. Improwizuj!…Mózg jest neuroplastyczny, a w ten sposób tworzy nowe połączenia neuronów.
7. Typową reakcją w stresie jest skupianie się na sobie, przez to nasze problemy wydają się bardziej ekstremalne niż są. Dlatego dobrze jest mówić do siebie w drugiej osobie, jak do przyjaciela. To zmniejsza niepokój i tworzy dystans między tobą a zagrożeniem:
„Kasia, nie pozwól, by małe problemy cię zjadły!
„Kasia, dasz radę !
8. Życzliwosć wobec innych, to jeden z najszybszych sposobów na osiągniecie spokoju i odwrócenie uwagi od siebie. Gdy będziesz mieć gorszy dzień, odetchnij głęboko a potem zrób miły gest wobec kogos. Możesz mu wysłać SMSa , polajkować wpis albo zaprosić na kawę. To sprawi, że poczujesz się lepszym człowiekiem.
-Kasia