Impresje
Kurt Vonnegut powiedział kiedyś: ,,w czasach apokalipsy powinniśmy być nadzwyczaj dobrzy dla siebie nawzajem, to na pewno. Ale powinniśmy także przestać być tacy poważni. Żarty bardzo pomagają. I kup psa, jeśli jeszcze nie masz’’.
Psa już mam a zdecydowanie najbardziej teraz potrzebuję spokoju i radości. Gdy mam spokój, nie muszę gonić za dopasowaniem się do reszty, robię sobie przestrzeń na to co ważne. Łatwo porzucam to co mi nie służy a skupiam się na tym co mnie wzmacnia i uszczęśliwia. Spędzam czas z takimi osobami, których system wartości podzielam, które mają na mnie dobry wpływ. Myślę, że ostatnie dni starego roku to doskonały czas do refleksji i docenienia tego czego się nauczyliśmy, czego chcemy robić więcej w 2022, co ze sobą zabrać, z naszych doświadczeń a czego robić mniej, co zostawić za sobą, odpuścić, zapomnieć.
Warto przyjrzeć się psu i nauczyć od niego pełnej akceptacji jaką ma do nas, jego oddania, miłości i zaufania. Warto czerpać radość z chwil spędzonych z naszymi dziećmi, tej beztroski, jakby jutra nie było… Warto docenić to co się naprawdę w życiu liczy i czego nie da się kupić, ciepły gest, przytulenie, życzliwą rozmowę, uśmiech. Drobiazgi życia mogą nas wiele nauczyć.
Zamierzam zakończyć ten rok w swoim rytmie, w zdrowiu, lekkości bytu i w ten sam sposób rozpocząć kolejny…
-Kasia