Święto ulicy
Kiedy zrobisz coś fajnego dla siebie, masz przyjemność ale kiedy zrobisz coś fajnego dla innych, odczuwasz podwójną radość. A jak to zrobisz dla tysiąca osób, to naprawdę jest się z czego cieszyć. Wczoraj tak właśnie było! Zaczęło się od tego, że podczas pogawędek przy winie ( jak wiadomo woda nie daje takiego natchnienia) zakiełkowała we mnie myśl: ,,A może by zrobić święto naszej ulicy Strzelców?” Ulica piękna i długa, zamieszkało tutaj kilka tysięcy ludzi, z których jednak większość się nie zna i nie widuje, nawet nie mówi sobie ,,dzień dobry’’…Więc ta idea wydała się niektórym abstrakcyjna a krytycy nazwali pomysł nawet odrealnionym. Teraz myślę, że to był komplement. Bo trzeba mieć niezłą szajbę i fantazję, żeby bez budżetu (jedynie przy lokalnych sponsorach) zrobić coś fajnego i z rozmachem. A jednak się udało! I to bardzo! Bo na szczęście myśl padła na podatny grunt moich równie szalonych jak ja przyjaciółek i zaczęłyśmy planować, debatować i organizować…
Aż wyszła z tego parada z bębniarzami, degustacje smaków różnych restauracji, przyjechały foodtrucki, pojawił się rockowy zespół Cochise z Pawłem Małaszyńskim, był też koncert jazzowy, zabawy dla dzieci i potańcówka. Starczyłoby tego na imprezę dla całej Gdyni, nie tylko jednej ulicy… Przygotowanie zajęło nam dużo czasu, ale było warto, bo chociaż przejęliśmy pętlę autobusową i zmieniliśmy ruch, zobaczyłam jak Strzelców zakwitło, ludzie wyszli z domów i poznali wreszcie swoich sąsiadów, z którymi mieszkali obok tyle lat…Było warto, bo to było przypomnienie, że nasza ulica, zanim stała się nowoczesna i elegancka, była kiedyś dziką łąką, po której biegały lisy i pasły się kozy… Było warto, bo nasz team ,,Dwunastu wspaniałych” wywiązał się ze swoich zadań, bez konfliktu a nawet zacieśniła się nasza przyjaźń. I było warto, bo zaraziliśmy innych dobrymi emocjami, czyli naszą szajbą!
Szaleni ludzie są wystarczająco szaleni, żeby sobie zaufać i wierzyć w siebie. Kierują się pasją, bo tylko wtedy nic nie zgasi ich energii. To fajne małe szaleństwo przypomniało także wszystkim, że: ,,ludzie nie przestali się bawić dlatego, że się starzeją ale starzeją się dlatego, że przestali się bawić.”
-Kasia