Terapia słońcem

Lubię obserwować ludzi, ich zmienność zachowania, w zależności od pory roku. Widać wtedy jak nasze ciało rezonuje z naszymi emocjami i tym jak funkcjonujemy. Teraz wszyscy przemykają zgarbieni, uciekając od chłodu, ciemności i innych ludzi, czym prędzej do ciepłego domu. Wiosną wyprostowują się i chłoną promienie słońca, niczym wschodzące rośliny. Słusznie, bo słońce to życie. Wszędzie tam, gdzie go nie brakuje, dobrostan jest większy niż w miejscach, gdzie poziom życia jest wyższy, ale panuje noc polarna…

Jestem z natury ciepłolubna i tęsknię do naturalnej energii słonecznego światła. Mogłabym zacytować Korę i słowa jej piosenki: ,,Czekam na wiatr co rozgoni, ciemne skłębione zasłony, stanę wtedy na raz, ze słońcem twarzą w twarz’’. O tym myślę, odliczając z radością kolejne minuty wydłużającego się dnia. Bo coraz bliżej jest do chwili, kiedy znów zapoluję z aparatem na cudowne wschody i zachody i będę się delektować ich magicznym obrazem. Artystyczne ujęcia słonecznej energii tworzą się same, bez ustawiania, kadrowania, poprawiania. Ja tylko uczestniczę w tym spektaklu jak niemy świadek, żeby potem móc pamiętać, że byłam obecna, gdy budził się dzień albo gdy odchodził…

Uzdrawiająca moc słońca znana była już od starożytności. Zalecano aby sungazing – czyli wpatrywanie się w słońce, praktykować w najbezpieczniejszych godzinach, czyli w pierwszej godzinie po wschodzie słońca i ostatniej godzinie przed zachodem. Kiedy patrzysz w słońce, bądź boso, stojąc na trawie lub ziemi. Wyobraź sobie, że masz korzenie jak drzewo. Zrób w tym samym czasie długi, głęboki oddech… Doświadczaj tej chwili. To jedna z najprzyjemniejszych medytacji. Praktyka zachwytu nad naturą i jej niepowtarzalnością.

Jesteśmy ostatnim rokiem osłabieni, zasięgnijmy więc mocy z gwiazdy słonecznej, niech nas nakarmi kosmiczną energią i doda sił, gdy się pojawi. Zaś na najbliższe dni dzielę się z wami moimi najpiękniejszymi zachodami i wschodami z podróży dalekich i bliskich.

Abyście przeżyli jeszcze wiele barwnych słońc…

– Kasia

Wschód nad J. Dąbrowskim – Kaszuby

Zachód nad półwyspem Valdez-Argentyna

Zachód nad wyspą Gili

Zachód nad Nosa Dua – Bali

Wschód nad wulkanem Kelimutu – Flores

Zachód nad fiordami – Lofoty