Wolność to stan umysłu…
Wolność to stan umysłu, wolność to kwestia wyboru, wolność to odpowiedzialność, wolność to trudna materia… Niektórzy uważają, że nie ma czegoś takiego jak wolność, są tylko różne rodzaje niewoli. Dajemy się zniewolić w zakładzie pracy, za cenę awansu, pensji, bezpieczeństwa. Grzęźniemy na lata w toksycznych dla nas relacjach, wypierając pragnienie zmiany. Zniewala nas na wiele lat szkoła, zabijając kreatywność i ustawiając do wyścigu szczurów. Portale społecznościowe robią z nas rzesze niewolników, porównujących się i wzajemnie śledzących z milionami takich jak my.
Gdy przeczytałam, że Megan i Harry zamierzają zrzec się obowiązków książęcych i wieźć życie ,,zwykłych’,’ pracujących obywateli, pomyślałam, że to odważna decyzja. Postawili się Koronie, bo chcą być wolni. Cokolwiek stało za tym wyborem, podjęli trudną decyzję . Jest to dla nich cenniejsze niż trwanie w blasku fleszy, pozbawione wolnych wyborów i własnej odpowiedzialności za swoje życie. Wystarczy obejrzeć kilka odcinków serialu Crown, żeby zrozumieć, że pałacowe życie wiąże się z wieloma wyrzeczeniami i nie jest to wcale raj usłany różami. Oceniające ich każdy krok media i polujący paparazzi, czy to jest wolność ? Wydaje się, że tylko Królowa Elżbieta potrafi sobie radzić z taką presją, no ale praktykuje to od 70 lat.
Kiedyś nie wiedzieliśmy o sobie wzajemnie zbyt wiele, z rozwojem internetu staliśmy się niewolnikami strachu przed opinią innych, a tylko w momencie, w którym nie odczuwasz strachu przed tłumem, możesz powiedzieć, że naprawdę żyjesz . Wtedy rodzi się w tobie zew wolności, bo najważniejszym aspektem wolności jest po prostu bycie sobą. Prawdziwa wolność jest wtedy, kiedy człowiek może sam o sobie stanowić i decydować jak chce żyć. Gdy nauczy się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o sobie. Bez takiej obojętności nie można być prawdziwie wolnym.
Żyję na tym świecie ponad pół wieku i także mam za sobą etap niewolnika. Jak większość ludzi budowałam sobie przez lata gruby mur ze wszystkich powinności, przymusów, wymagań wobec siebie i innych. Wyglądałam czasem zza tego muru, aż w końcu przebiłam go kreatywnym myśleniem i wyszłam na wolność. Zamieniłam pracę, która mnie nie rozwijała na inną, zastąpiłam toksycznych ludzi życzliwymi, zaczęłam słuchać siebie. Żadna inna rzecz nie dała mi tyle wolności co pasja, którą mam w sobie. To mój pokarm dla duszy, gdy piszę co czuję i co myślę, wyrażam głośno swoje poglądy na wykładach, gdy podróżuję po świecie, pracuję nawet w takim wymiarze jak mi pasuje. I wiem, że tych którzy dalej stoją za murem, najbardziej gniewa moje poczucie wolności i odwaga bycia sobą.
Jak powiedział George Orwell: ,, Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy”. Marzymy o wolności, jedni oddają dla niej życie, inni całe życie za nią walczą, dla niektórych prawda jest wolnością. Ostatni film Romana Polańskiego, opowiadający autentyczną historię Dreyfusa, oficera żydowskiego pochodzenia, niesłusznie oskarżonego i skazanego za zdradę Francji, pokazuje jak można manipulować ludźmi i ich wolnością dla pobudek politycznych. Konserwatywna prawica, partie nacjonalistyczne, kler, kręgi finnsjery, armia …Wszyscy oni wykorzystali rzekomą zdradę, żeby zademonstrować swój źle pojęty patriotyzm. Uniwersalny przekaz, jakże bliski nam niestety dzisiaj… Żyjemy w czasach pokoju, a jednak większość ludzi nie pragnie wolności, ponieważ wolność niesie za sobą odpowiedzialność, a odpowiedzialność jest dla większości ludzi przerażająca. To oznacza, że nie godzisz się na kłamstwo i zabieranie swobód obywatelskich, szkalowanie innych, nawet jeśli ich nie znasz, że nie godzisz się trwać w poddańczej pozie wobec tych, którzy mówią jak masz myśleć i żyć. Nie godzisz się z poczuciem, że jakoś to będzie, albo z nadzieją, że nie będzie gorzej. Wolność wiąże się z zadanym sobie pytaniem. ,,Co byś zrobił gdybyś się nie bał?’’
– Kasia