Miasto, w którym wszystko jest naj!
W Australii wiele rzeczy jest naj… Najdziwniejsze i najbardziej jadowite zwierzęta, największe odległości między miastami, najpiękniejsza rafa świata, najwyższe ceny… Jest też najlepsze na świecie miasto do życia – Melbourne, które od kilku już lat przewodzi w rankingu miast, publikowanym na łamach the Economist.
Postanowiłam osobiście sprawdzić jak tu jest, mieszkając w metropolii przez kilka dni. Nie mogę nie przyznać punktów zwycięzcy, przynajmniej w kilku kategoriach. Świetny transport publiczny, szybki i łatwy w obsłudze, także dla tych z drugiego końca świata, ba… są nawet darmowe tramwaje…
Bezpieczeństwo, o które trudno dziś w wielu krajach, sprawia, że spacerując nocą w pojedynkę, nie czuję strachu. Nie ma tu dzielnic zakazanych i mrocznych, niebezpiecznych rewirów, pomimo wielu różnych nacji żyjących obok siebie.
Nowoczesność łączy się bezkolizyjnie z zabudową XIX wieku, kiedy to Melbourne wyrosło na najpotężniejsze miasto Wspólnoty Brytyjskiej, a nawet zostało na pewien czas stolicą Australii, zaś gorączka złota zwabiła tu całe rzesze żądnych przygody ludzi.
Zielone parki i brak zanieczyszczenia sprawiają, że można godzinami z przyjemnością włóczyć się po mieście. Melbourne to także znane centrum uniwersyteckie i kosmopolityczne centrum globtroterów, którzy zatrzymują się w YHA, najlepszej sieci hosteli świata. Uznałam, że to także świetne miejsce dla mnie do integracji z podróżującymi jak ja przez świat z plecakiem i muszę przyznać, że przynajmniej atmosfery YHA, nie zamieniłabym, na żaden dobry hotel.
Melbourne kochają hipsterzy, jeżdżący oldschoolowymi autami i przesiadujący w staromodnych knajpach…
Pomimo, że pięciomilionowe miasto jest rozległe, bez problemu docieram do wszystkich wartych obejrzenia miejsc, delektuję się kuchnią słynącą z najlepszego barbecue i czuję, że mogłabym tu zostać dłużej.
***
In Australia there are many things which you can describe as the most… The strangest and most venomous animals, „the most” long distances between cities, the most beautiful reef in the world, „the most” high prices … There is also the world’s most recommendable city to live in – Melbourne, which for several years now leads in the cities ranking, published in the Economist.
I decided personally to see how it is here, living in the metropolis for several days and I can’t deny it’s a winner, at least in several categories. Great public transport, fast and easy to use, even for those from the other part of the world… there are even free trams …
Safety, which is difficult to reach today in many countries, makes walking alone at night not a problem, I do not feel fear. There are no forbidden areas or dangerous districts, despite many different nations living close to each other.
Modernity connects seamlessly with nineteenth century architecture, when Melbourne grew into the most powerful city of the British Commonwealth, becoming even for a while the capital of Australia, and the gold rush lured here crowds of adventurous people.
Green parks and lack of pollution make strolling around this city a big pleasure. Melbourne is also known as the university center and a cosmopolitan center of backpackers who stay in YHA, the best network of hostels in the world. I thought that this is also a great place for me to integrate with as me traveling around the world with backpacks and I have to admit that I wouldn’t change the atmosphere at YHA, for any good hotel. Melbourne is also loved by hipsters, driving their cars and sitting in their old-fashioned pubs…
Although the city of five million is extensive, I easily get to all worthy seeing places, I enjoy the cuisine famous for the best barbecue and I feel that I could stay here for a bit longer.
– Kasia