Dobra rada
Na czym polega sekret sukcesu? Na dobrych decyzjach. Jak podejmujemy dobre decyzje? Przez doświadczenie. Jak zdobywamy doświadczenie? Przez złe decyzje.
Ostatnio zadano mi pytanie o to, co bym zmieniła, gdybym mogła cofnąć czas… Pomyślałam sobie wtedy, że nie mam wielu takich rzeczy. To nie znaczy, że ze wszystkich swoich wyborów życiowych i decyzji jestem zadowolona. Uważam po prostu, że moje różne błędy i porażki były mi potrzebne, ponieważ dzięki nim wiele się nauczyłam i zrozumiałam. W końcu to, kim jestem teraz, zawdzięczam sobie z przeszłości. Jednak patrząc bez oceny i krytyki, na dawną wersję siebie, która nie wie tego co ja teraz, czule bym ją objęła i z życzliwością podała kilka życiowych rad:
1. Przestań przejmować się tym, co myślą inni, bo nie można zadowolić wszystkich, szczególnie gdy podążasz własną ścieżką.
2. Bądź autentyczna i nigdy z tego nie rezygnuj. Lepiej ryzykować, że ludzie cię nie lubią, niż cierpieć z powodu udawania kogoś, kim nie jesteś.
3. Mów to co myślisz i co czujesz, ponieważ ci, którzy mają z tym problem – nie są ważni, a ci, którzy są ważni – nie mają z tym problemu.
4. Nie marnuj energii na zajmowanie się rzeczami, których nie możesz kontrolować.
5. Znajdź to, co cię napędza i motywuje i wiedz, że nigdy nie jest za późno na zmianę.
6. Mierz wysoko i pozwalaj sobie na porażki. To są tylko twoi kolejni nauczyciele.
7. Rób więcej rzeczy które cię uszczęśliwiają, a nie tych, które powinnaś, bo tak uważają inni.
8. Nie pędź tak. Życie nie po to jest, żeby się spieszyć ale po to, żeby się nim cieszyć.
9. Ucisz wewnętrznego krytyka i wspieraj czułego opiekuna w sobie.
10. Praktykuj stoicyzm, to najlepsza terapia emocji jaką możesz sobie ofiarować.
Oglądałam wczoraj wspaniały mecz finałowy na Rolland Garros z Igą Świątek i Karoliną Muchową. To było niesamowite widowisko dwóch walecznych kobiet. Iga wygrała, ale warto wiedzieć, że Karolina w zeszłym roku, w wyniku poważnej kontuzji, usłyszała druzgocący wyrok, że nigdy nie będzie już mogła wrócić na korty i grać. Po roku od tej diagnozy, pokonała najlepsze zawodniczki i doszła do finału turnieju wielkoszlemowego…
Dlatego powiedziałabym jeszcze:
Rób to w czym jesteś dobra i nigdy się nie poddawaj, bo życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać balans musisz jechać do przodu.
– Kasia