Dobry wiek
Przyszło nowe. Modelki farbują teraz włosy na srebrny kolor, ponieważ siwy to dzisiaj nowy czarny. Dominacja młodości powoli odchodzi do przeszłości a na salony wkracza dumnie moda na starość! Słusznie, bo starzenie się może być fajne, a nawet bardzo…gdy tak je będziemy postrzegać! Co to za sztuka być młodym, skoro każdy nim był! Starość to jakość i przywilej, szczególnie gdy jesteś w zdrowiu i dobrej kondycji. Trzeba się jednak postarać, bo samo się nie zrobi. 😊
Gdy jednak przeczytałam artykuł o tym, że jest moda na wiekowy wygląd, a pewna modelka zadeklarowała nawet, że wiekowanie jest seksowne i chce też widzieć brzuchy wiszące nad jeansami z niskim stanem, pomyślałam sobie, serio?! To jest apoteoza starości? Zabrały się firmy od końca, czyli dupy strony, za mówienie o tym co jest ważne w dojrzałym wieku…bo nie obwisła skóra i siwizna.
Za dwa lata stuknie mi 60 tka a ja żyję pełnią życia i pokazuję światu, że zmarszczki są nie tylko eleganckie, ale są także oznaką dobrze przeżytego życia i najbardziej stylowym dodatkiem dojrzałej kobiety. Jednak w świecie skupionym na wizerunku i nieuchronności przemijania, powinniśmy szukać raczej wartości wykraczających poza nasz wygląd…
To co wewnętrznie piękne i niezbędne do dobrego życia, warto też traktować priorytetowo. Ponad pięć dekad poznawania siebie sprawiło, że umiem zarządzać swoimi potrzebami, reagować na sygnały z ciała, dbać o swój dobrostan. Lubię to poczucie wewnętrznej mocy, swobody i spokój ducha, zdobyte przez czas i doświadczenie. Myślę, że to najcenniejsze rzeczy, jakie nabyłam z wiekiem. Nie przejmuję się rzeczami, które nie mają znaczenia a kiedy coś mnie przeraża, wiem, że żyję!
My, dojrzałe kobiety, potrafimy też bardziej niż za młodu czerpać radość w alkowie, bo wiemy co czujemy i dlaczego. Nie boimy się zmysłowych uniesień i nie skupiamy na mankamentach swojego ciała a pełna nagość w dziennym świetle nas nie krępuje. Lata doświadczenia robią swoje.
Jesteśmy także wyzwolone ze struktur maminego mózgu, mamy nowe okablowanie, pozwalające nam odkryć jak być dla siebie dobrą i uważną, jak się spełniać i realizować, bez oglądania na innych. Niech młode kobiety tego się od nas uczą i tym inspirują, nie tylko naturalną siwizną.
Akceptacja tego jak się czujesz i wyglądasz jest stanem, który zmienia wszystko w naszym życiu na lepsze. Dlatego najpiękniejszy czas zaczyna się wtedy, gdy przestajesz liczyć lata a zaczynasz spełniać marzenia. Ja już przestałam liczyć a mój apetyt na życie rośnie w miarę… starzenia, więc w przyszłym roku wyruszam na kolejną wyprawę wokół globu 😊
-Kasia