lekkosć czy ciężar
Kilka dni temu zmarł Milan Kundera, niezwykły pisarz XX wieku, którego ,,Nieznosna lekkosc bytu”, jest wciąż dla mnie jedną z ważniejszych książek jakie czytałam…Dlatego ponownie po nią sięgnęłam.
,,Wszystko polega na tym, żeby człowiek był taki, jaki jest, żeby nie wstydził się chcieć tego, czego chce i marzyc o tym, o czym marzy. Ludzie są na ogół niewolnikami konwenansów. Ktos im powiedział, że powinni być tacy i tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, nie wiedząc nawet, kim byli i są naprawdę. Nie są wiec nikim i niczym, postępują niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą” pisał autor.
Jeśli w długie letnie wieczory macie ochotę na chwilę zadumy, to ,,Nieznośną lekkość bytu”, będąc filozoficzną powieścią, sprowokuje do głębokiej refleksji i nie pozostawi obojętnym.
Bo Kundera stawia przed nami wiele pytań, od samego tytułu zaczynając. Lekkość czy ciężar? Po co to wszystko? Czy chodzi o to, żeby przejść przez życie łatwo i bez zobowiązań, czy raczej poświęcić się słusznej idei i wartościom… Lekkość bywa często nieznośna, szukamy więc ciężaru, nie zawsze wiedząc czy go udźwigniemy. ,,Ale najcięższy z ciężarów jest jednocześnie obrazem najintensywniejszego spełnienia życia. Więc im większy ciężar, im mocniej nas przyciśnie do ziemi, tym bardziej nasze życie staje się rzeczywistym i prawdziwym. ‘’
,,A ponieważ życie ludzkie przydarza nam się tylko raz, nigdy nie będziemy mogli stwierdzić, która z naszych decyzji była słuszna a która zła, ponieważ w danej sytuacji mogliśmy decydować tylko jeden raz. Nie dano nam żadnego drugiego, trzeciego, czwartego życia, abyśmy mogli porównać konsekwencje różnych decyzji.’’
Dlatego tak trudne są wybory, których dokonujemy. ,,Nieznośna lekkość” jest jak nasze życie, pełne skrajności, zmienności nastrojów i wciągające. Pokazuje to, co prawdziwe, że niczego nie możemy być pewni a o naszym losie często decyduje przypadek. I tylko świadomość, że łagodne morze nie zrobi z nas marynarzy, pozwala podejmować śmiało wyzwania i ufać że tak jest dla nas dobrze.
– Kasia